Błędy językowe pojawiają się w internecie co 6 sekund – wynika z badania jakości języka polskiego w przestrzeni online, przeprowadzonego przez portale nadwyraz.com i polszczyzna.pl[1]. To oznacza, że dziennie w sieci popełniamy aż 14 188 błędów. Jakie są najczęstsze i co zrobić, żeby było ich jak najmniej?
Język polski należy do najtrudniejszych na świecie – głównie ze względu na zawiłą gramatykę, szeleszczącą wymowę i bardzo różnorodne słownictwo. Przy tym, polszczyzna zastawia pułapki nie tylko na obcokrajowców, którzy chcą nauczyć się naszego języka, ale także na nas, Polaków. Wszyscy mamy czasem wątpliwości, co jest poprawne – czas je rozwiać!
Rodzaje błędów językowych
Błędy językowe to niezamierzone odejście od zasad danego systemu językowego. Można wyróżnić:
- Błędy ortograficzne, czyli niepoprawnie zapisane wyrazy i wyrażenia – to właśnie te Polacy popełniają najczęściej – w 2020 r. na „podium” błędów w internecie znalazły się takie wyrażenia jak: „napewno” (poprawnie: na pewno), „wogóle/ w ogule” (poprawnie: w ogóle) oraz „na prawdę” (poprawnie: naprawdę).
- Błędy fleksyjne, czyli błędy w odmianie wyrazów lub wybór niepoprawnej postaci formy podstawowej, np. „wziąść” (poprawnie: wziąć), „ludzią” (poprawnie: ludziom), „rozumie” w odniesieniu do pierwszej osoby liczby pojedynczej (poprawnie: „rozumiem”), „pierszy” (poprawnie: pierwszy), „poszłem” (poprawnie: poszedłem), czy „przekonywujący” (poprawnie: przekonujący).
- Błędy leksykalne, czyli inaczej błędy słownikowe. Chodzi tu m.in. o tzw. „masło maślane”, czyli posługiwanie się pleonazmami, np. „dzień dzisiejszy” (poprawnie: dzisiaj), „okres czasu” (poprawnie: okres), czy „fakt autentyczny” (poprawnie: fakt), ale także błędy frazeologiczne, np. „języczek uwagi” (poprawnie: języczek u wagi), „po najmniejszej linii oporu” (poprawnie: po linii najmniejszego oporu), czy tworzenie słów niezgodnie z zasadami słowotwórstwa, np. „eurosejm” (poprawnie: europarlament).
- Błędy składniowe, czyli inaczej błędy gramatyczne, np. „pod rząd” (poprawnie: z rzędu), „po lewo” (poprawnie: na lewo), „półtora godziny” (poprawnie: półtorej godziny) lub „półtorej tygodnia” (poprawnie: półtora tygodnia).
- Błędy interpunkcyjne, czyli zbędne użycie znaku interpunkcyjnego, zwłaszcza przecinka, np. „Był szczęśliwszy, niż wczoraj.” (poprawnie: Był szczęśliwszy niż wczoraj.) lub „Dzięki takiemu rozwiązaniu, mogliśmy zająć się czymś innym.” (poprawnie: Dzięki takiemu rozwiązaniu mogliśmy zająć się czymś innym.).
- Błędy fonetyczne, czyli m.in. błędne wymawianie głosek, np. odczytywanie „mają” jako [majom] lub „środa” jako [siroda] albo ich literowe odczytywanie wynikające z nadmiernej poprawności, np. „wzięli” czytane [wzięli] lub z drugiej strony wymowa niestaranna powodująca gubienie lub wymianę głosek, np. „sześćset” jako [szejset], czy „nauczyciel” wymawiane [nałczyciel].
- Błędy stylistyczne, najtrudniejsze do wychwycenia, polegające m.in. na używaniu zbędnych słów, prowadzących do rozwlekłości tekstu, np. „Podjęliśmy kroki zmierzające w kierunku naprawienia sytuacji.”, zamiast po prostu: „Działamy, aby naprawić sytuację.”
Jak dbać o poprawną polszczyznę?
Gdy, jako odbiorcy czytamy lub słyszymy wypowiedź specjalisty, który popełni nawet niewielki błąd, często zrażamy się do niego i w efekcie podważamy jego autorytet. Język to narzędzie do komunikacji z otoczeniem, dlatego warto o niego dbać. Co zrobić, aby popełniać jak najmniej błędów językowych?
Po pierwsze, trzeba zrozumieć, że z polskim jest tak samo, jak z językiem obcym – jeśli chcemy się go dobrze nauczyć to trzeba regularnie ćwiczyć i nieustannie poszerzać swoją wiedzę językową. Najłatwiejszy i najprzyjemniejszy sposób to po prostu czytanie jak największej liczby książek.
Po drugie, warto dbać o język wszędzie – także w internecie, czy pisząc SMS-y. Dzięki temu z jednej strony dajemy przykład innym, a z drugiej dbamy o siebie i nie wyrabiamy sobie złych nawyków.
Po trzecie, należy zwracać sobie wzajemnie uwagę – jeśli widzimy, że ktoś powiela ten sam błąd, warto podpowiedzieć jaka jest poprawna forma. I tak samo w drugą stronę – nie obrażać się, jeśli ktoś wychwyci nieprawidłowości w naszych wypowiedziach.
Po czwarte, warto po prostu sprawdzać wątpliwe wyrażenia czy słowa – korzystając ze słownika języka polskiego (dostępnego także online). Przy pisaniu tekstów na komputerze dobrze jest włączyć funkcję sprawdzania pisowni, dostępną w każdym edytorze tekstu.
Po piąte, można połączyć naukę z rywalizacją i zmierzyć się z wyzwaniami, proponowanymi przez dziennikarkę Kamilę Kalińczak, w jej cyklicznych kartkówkach na Instagramie.
Podsumowując, błędy językowe popełnia każdy – jedni częściej, dopuszczając się bardziej oczywistych odstępstw od zasad, a inni rzadziej „wykładając” się na niuansach językowych. Dlatego każdy powinien ćwiczyć i nigdy nie spoczywać na laurach – język polski potrafi zaskoczyć najlepszych!
Przy tym, pamiętajmy, że w sytuacji, gdy brakuje czasu na doskonalenie każdego tekstu, a w świat chcemy wysyłać swoje komunikaty i pokazywać ekspertyzę – warto zaufać dobrej agencji PR, która zatroszczy się o jak najlepszą jakość materiałów. Zapraszamy do kontaktu!
[1] Nadwyraz.com, Raport 100 najczęściej popełnianych błędów w Internecie w 2020 r. Raport o kondycji polskiej ortografii w Internecie